Obserwatorzy

wtorek, 27 sierpnia 2013

Mój ulubiony makijaż

Witajcie ponownie :-)

Napiszę Wam dziś o moim ulubionym makijażu. Robię go przed każdym wyjściem i własnie w nim najlepiej się czuję. Kilka elementów czasami pomijam, najważniejsze jednak zawsze są oczy. 

Oto jak to wygląda:



I czasami wystarcza jedynie to:

*eyeliner Wibo (wspominam o nim tutaj)
*tusz do rzęs Manhattan Volcano Precise

Jednak pewniej się czuję, gdy użyję jeszcze tego:

*porcelanowy podkład z witaminą E MARIZA
*grafitowa konturówka do brwi MARIZA 
*róż do policzków Bell

Postaram się Wam pokrótce opowiedzieć o tych kosmetykach i zaznajomić Was z ich strona wizualną.

W związku z tym, że fotka eyelinera już jest kilka wpisów wcześniej, a jest ciemno i z ledwością udało mi się cyknąć zdjęcie pudru moim sprzętem od siedmiu boleści, pozwolę sobie pominąć ten kosmetyk. Powiem jedynie, że utrzymuje się ładnie na oku cały dzień, co jest dla mnie bardzo ważne. Linia jest wyraźna, pędzelek jest krótki (tylko takich używam) i swobodnie się nim manewruje. Można nim wykonać również cieniutką linię, ja jednak wolę grubszą, co widać na zdjęciu powyżej.

TUSZ DO RZĘS 


Nie jestem szczęśliwą posiadaczką pięknych, długich rzęs. Jest przeciwnie, dlatego bardzo szybko zaprzyjaźniłam się z tym oto prezentem urodzinowym (oczywiście bardzo trafionym :-)). Tusz ma grubą szczoteczkę, wyrazisty czarny kolor i poręczne opakowanie. Szczoteczka rozdziela i delikatnie unosi rzęsy, wydłużając je przy tym. Efekt jednak jest bardzo naturalny, co jest dla mnie dużym plusem. Bardzo ważne jest też to, że nie odbija się na dolnej powiece, co nie raz już mnie wprawiało we wściekłość (macie już cały makijaż, podkład itd, czas na tusz i.. cholera! Znacie to?). Na zdjęciu wyżej możecie zobaczyć, jak prezentuje się on na moich nieszczęsnych rzęsach :-) (te na dole najbardziej lubię!)


PODKŁAD


Uwielbiam Marizę za prostą szatę graficzną (jak Ziaję z resztą), ale nie o tym mowa :-) Tego podkładu używam z przyjemnością. Ma miłą, kremową konsystencję, ładnie, delikatnie pachnie i nie powoduje efektu maski. Delikatnie tuszuje niedoskonałości, nadaje lekki koloryt, ma jednolitą konsystencję. Po użyciu skóra jest sprężysta, wygląda świeżo i naprawdę bardzo naturalnie! Polecam jak najbardziej, jeśli nie macie zbyt wiele do ukrycia :-)

KONTURÓWKA DO BRWI

Ach, no tutaj niestety również nie mam zdjęcia, wybaczcie. Ale obiecuję niebawem nadrobić, nowiuśkie konturówki już są w drodze do mnie, więc zrobię jeszcze w tym tygodniu ładną fotkę :-) 
Otóż wyobraźcie sobie, że dopiero w lipcu odważyłam się pierwszy raz w życiu pójść do kosmetyczki na hennę brwi! Ha, oczywiście od tamtej pory używam konturówki, bo tak mi się spodobało! To moja pierwsza konturówka do brwi, więc prawdę mówiąc nie mam żadnego porównania w tej kwestii, ale może jednak napiszę co o niej sądzę. 
Bardzo ładny kolor, naturalny i zdecydowanie nie ordynarny. W zależności od siły z jaką przyciskamy wkład do brwi, taki intensywny odcień uzyskujemy. Obrysowując delikatnie - mamy brwi o odcieniu ołówkowym, robiąc to mocniej - nasze brwi nabierają bardziej intensywnego koloru. "Kredka" posiada duży atut - mianowicie na drugim końcu ma grzebyczek do rozczesywania i modelowania brwi. Bardzo przydatny gadżet :-) Efekt "średniego" nacisku możecie oglądać na zdjęciu na początku wpisu. 

RÓŻ DO POLICZKÓW

(co do zdjęcia, oddaje ono właściwie chyba tylko wygląd opakowania, kolor zupełnie niezgodny z rzeczywistością i w dodatku musiałam go "postawić" na bransoletce żeby nie odbijał światła żarówki i nie padał na niego cień :-)) - a przez tę bransoletkę wygląda jak gwiazda tego postu, albo.. może król :-)



I tu bardzo krótki opis kosmetyku :-) Szczerze nie pamiętam jaki to odcień (ale na pewno chłodny), opakowania nie posiadam, więc powiedzieć mogę jedynie tyle, że bardzo mi się podoba, jest wydajny, matowy, naturalnie wygląda na policzkach i kupiłam go w Biedronce :-) 


Ho, ho! Ile ja tutaj dzisiaj słów wystukałam! Mam nadzieję że Was nie zanudzę!
Pozdrawiam cieplutko, i do następnego! :*





2 komentarze:

  1. Świetne kosmetyki :) Godne polecenia!

    Zapraszam do wzajemnego obserwowania:
    www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, obserwuję Cię już od dłuższego czasu, tylko u siebie nie miałam takiej opcji :-)

      Usuń